poniedziałek, 21 lipca 2014

Hejo. Kolejny nudny dzień. I chyba coś mnie rozkłada. ;c Ale wracając do tego co chciałam tutaj napisać. Jestem Directionerką i napisałam krótkiego imagina właśnie o 1D. ♥
 
-[T.I] gdzie jest moja koszula?
-Która?
-No ta taka biała z czarnymi guzikami.
-Sprawdź czy nie wisi w szafie.
-Znalazłem.
Harry podszedł do mnie i złożył pocałunek na moim policzku.
-Jesteś kochana.
Właśnie wybieraliśmy się na imprezę urodzinową Liam'a. Mieli tam być wszyscy jego znajomi.
Kiedy Harry dopiął ostatni guzik swojej koszuli wyszliśmy. Podjechała po nas piękna, czarna limuzyna. Kierowca wysiadł i otworzył mi drzwi. Po chwili ruszyliśmy. Nie wiedziałam gdzie, ponieważ szyby w aucie były bardzo przyciemniane. Kiedy dojechaliśmy na miejsce i wyszliśmy z samochodu ujrzeliśmy nieduży domek letniskowy. Był pięknie przystrojony. Po drugiej stronie było jezioro i duży taras. Tam byli wszyscy goście.
-Daj płaszcz.
Poprosił mnie Harry i powiesił go na wieszaku. Następnie złapał mnie za rękę i poprowadził do reszty chłopaków, którzy stali przy barze.
-Hej chłopaki.
-Hej Harry. Hej [T.I].
-Gdzie jest Liam?
-Nie wiem. Szukaliśmy go i...nigdzie go nie ma.
-Myślę, że nie zapomniał o własnym przyjęciu.
Powiedział Harry po czym zwrócił się do barmana.
-Dwa razy whisky poproszę.
Podał mi jeden z kieliszków. Wypiłam i poszłam do dziewczyn z Little Mix. Tak się złożyło, że miałam już okazję poznać je wcześniej dzięki Zayn'owi. Po chyba pół godziny przyjechał Liam. Gdy wszedł wszyscy zaśpiewali mu "Sto lat". Minęło kilka godzin. Widziałam, że chłopaki przy barze coraz więcej pili. Zamawiali kieliszek, po kieliszku. Nagle Harry wstał i podszedł do mnie.
-Czy mogę panią prosić do tańca?
Zgodziłam się. Wtuleni w siebie tańczyliśmy już tak do końca. ♥

I jak się podoba? Wiem, że słabe ale nie jestem jakimś mistrzem imaginów.
Jeśli jednak komuś się spodoba  i chciałby jakiś imagin na zamówienie to nie wahajcie się i piszcie do mnie w komentarzu albo prywatnie.
Miłego dnia ;)

1 komentarz: