czwartek, 31 lipca 2014

Znowu nie będzie mnie przez kilka dni ;c mam anginę ;/ chyba gorzej być nie może. 39 stopni gorączki i ochydny antybiotyk ;/ fuj -.-. O 10.15 idę na autobus i jadę do babci się leczyć ;) super. Niestety, ma to swoje minusy. Tam nie ma internetu ;c ;/ ale trzeba będzie przeżyć.
Na koniec mam coś dla fanów Dawida Kwiatkowskiego (because jestem Kwiatonatorką). Krótki imagin ♥

-Kochanie, wiesz co jest dzisiaj?
-Yyy...- co to może być? Zastanówmy się. Już wiem! Nasza rocznica! O nie! Nasza rocznica!! Zapomniałem!!
-Halo? Ziemia do Dawida! Odpowiesz mi?
-Dzisiaj jest wtorek. A co?
-Tak jak myślałam. 
Powiedziała zawiedziona, po czym wróciła do kuchni. Ale co miałem powiedzieć. Z mojej szybkiej analizy wywnioskowałem, że gdybym jej powiedział byłaby szczęśliwa w 50%, ponieważ drugie 50% zajmowałaby myśl czy ja naprawdę pamiętałem o rocznicy. Natomiast kiedy udałem, że nie wiem o co jej chodzi i zrobię jej popołudniową niespodziankę będzie szczęśliwa w 100%. Myślę, że dobrze wam to wytłumaczyłem. Mniejsza o to. Szybko się przebrałem i wybiegłem z domu z pretekstem, że idę do Wrzoska. Uwierzyła, ale nie była zadowolona. Ruszyłem w stronę parku. W pobliskiej kwiaciarni kupiłem kwiaty, a w innym sklepie kolorowe balony. Kupiłem także ciasto i owoce. Kiedy znalazłem w parku pusty stolik (co nie było takie łatwe) przywiązałem do niego balony, a na nim położyłem ciasto i owoce. Musiałem jeszcze tylko zadzwonić po [T.I]. 
-Halo? Słuchaj, no bo...yhm...możesz przyjść do parku? No jak to po co? Po to, że..no bo ja...po prostu przyjdź. 
Powiedziałem, po czym się rozłączyłem. Przybyła w 20 minut. Kiedy to zobaczyła była zaskoczona. Rzuciła mi się w ramiona po czym zapadliśmy w długi, namiętny pocałunek. Na pewno byłą szczęśliwa w 100% ♥ ;)

poniedziałek, 28 lipca 2014

Siemka ;) widzę, że nie komentujecie moich postów ;c szkoda. A tu tak przy okazji napiszę kolejnego imagina. Przy okazji mam do was prośbę. Piszcie pomysły na imaginy, bo ja nie wiem. A tu taki kolejny o 1D ♥

Podszedłem do kamerzysty i spytałem.
-Johnny, znasz tą dziewczynę?
-Którą?
-Tą co siedzi tam na murku.
-Tak Zayn. To moja młodsza siostra.
-Piękna ♥
-Chcesz to cię z nią poznam. [T.I]!!
Dziewczyna z uśmiechem na twarzy wstała i powoli podbiegła w naszą stronę. Przytuliła Johnny'ego i uśmiechnęła się do mnie. Postanowiłem pierwszy wyciągnąć rękę. 
-Hej, jestem...
-Wiem kim jesteś. Nie musisz się przedstawiać. 
Powiedziała swoim łagodnym głosem.
-Jestem [T.I]. 
-Piękne imię. 
-Dziękuję. Pewnie mówisz tak każdej.
W tym momencie posmutniała. Nie wiedziałem co powiedzieć.
-Jeżeli wszystkie są tobą to tak.
Popatrzyła na mnie i wrócił jej anielski uśmiech. 
-Przejdziesz się
-Jasne. 
Wziąłem ją pod rękę i ruszyliśmy. Opowiedziała mi wtedy trochę o sobie. Byłem w niej zauroczony. Nie mogłem oderwać od niej wzroku. To chyba trochę ją spłoszyło i postanowiła już wrócić do domu. Nawet nie zdążyłem wziąć od niej numeru. Szkoda.
Kolejnego dnia obudziłem się wcześnie. Nie mogłem spać ponieważ myślałem o [T.I]. Nie mogłem tego tak zostawić. Zadzwoniłem do Johnny'ego. Miałem szczęście, że zostawił nam swój numer. 
-Halo? Johnny? Słuchaj, mam do ciebie sprawę. Mógłbyś mi podać numer twojej siostry? Jak to której? A ile ich masz? Aha, ok. Chodzi mi o [T.I]. Tak? Dzięki. Mam u ciebie dług. No, dzięki. Cześć. 
Wtedy za moimi plecami stanął Niall. Zaspanym głosem spytał.
-Co robisz tak wcześnie w kuchni, z podkreśleniem na kuchni?
-Yyy...dzwoniłem. 
-Do kogo?
-Do...kolegi.  
-Ok. 
Musiałem jeszcze tylko wpisać numer i...
-Zayn?
-Tak Niall?
-Mógłbyś się przesunąć? Blokujesz mi przejście do lodówki. 
Wyszedłem z pokoju i zszedłem na dół. Nie przewidziałem tego, że w hotelu może być pełno fanek. Szybko wbiegłem do windy. Tutaj w spokoju mogłem zadzwonić do [T.I]. Kliknąłem 'zadzwoń' i niestety. Nie odbierała. Wróciłem do pokoju i zamknąłem się w łazience. Tylko tam miałem spokój. Dzieląc pokój z Niall'em ciężko znaleźć bezpieczne miejsce. Zadzwoniłem ponownie. Zdarzył się cud. Odebrała. 
-Hej [T.I] tu Zayn. Chciałem się spytać co robisz dzisiaj wieczorem? To świetnie, może się spotkamy? O 20.00? Ok, to jesteśmy umówienie. Do zobaczenia. 
Oh yea!! Udało się. Byłem w siódmym niebie. Z moją anielicą. ;) ♥
Podoba się? Wiem, że nie jest najlepsze, ale potrzebuje waszej opinii <3 więc komentujcie ;D

środa, 23 lipca 2014

U was też tak pada? U mnie jakaś masakra była, ale już przestało. Mam nadzieję, że wyjdzie jeszcze dzisiaj słońce ;) Pusto na rynku i wgl. Ale już nie mówmy o pogodzie. Chciałam wypisać 5 fajnych filmów (2013-14), które można oglądnąć w taką beznadziejną pogodę.
1. X-Men: Przeszłość, która nadejdzie /X-Men: Days of Future Past/
2. Czarownica /Maleficent/
3. Sztuka kradzieży /The Art of the Steal/
4. Transformers: Wiek zagłady /Transformers: Age of Extinction/
5. Iluzja /Now You See Me/
To jest taki ranking pięciu najlepszych. (Tylko kolejność jest przypadkowa ;p).
Polecam całą piątkę. <3

wtorek, 22 lipca 2014

Trochę się nudzę więc chciałam napisać szybką notkę, bo zaraz jadę. Zapraszam na mojego Tumblra- http://for-you-change-everything.tumblr.com/ . Obserwacja za obserwacje? Jeśli tak to piszcie. A tu macie jeszcze kilka zdjęć chłopaków ze ślubu mamy Louis'a.








Takie sexi słodziaki *__*

poniedziałek, 21 lipca 2014

     

 jejku *.* jejku *.* jejku *.* 
Hejo. Kolejny nudny dzień. I chyba coś mnie rozkłada. ;c Ale wracając do tego co chciałam tutaj napisać. Jestem Directionerką i napisałam krótkiego imagina właśnie o 1D. ♥
 
-[T.I] gdzie jest moja koszula?
-Która?
-No ta taka biała z czarnymi guzikami.
-Sprawdź czy nie wisi w szafie.
-Znalazłem.
Harry podszedł do mnie i złożył pocałunek na moim policzku.
-Jesteś kochana.
Właśnie wybieraliśmy się na imprezę urodzinową Liam'a. Mieli tam być wszyscy jego znajomi.
Kiedy Harry dopiął ostatni guzik swojej koszuli wyszliśmy. Podjechała po nas piękna, czarna limuzyna. Kierowca wysiadł i otworzył mi drzwi. Po chwili ruszyliśmy. Nie wiedziałam gdzie, ponieważ szyby w aucie były bardzo przyciemniane. Kiedy dojechaliśmy na miejsce i wyszliśmy z samochodu ujrzeliśmy nieduży domek letniskowy. Był pięknie przystrojony. Po drugiej stronie było jezioro i duży taras. Tam byli wszyscy goście.
-Daj płaszcz.
Poprosił mnie Harry i powiesił go na wieszaku. Następnie złapał mnie za rękę i poprowadził do reszty chłopaków, którzy stali przy barze.
-Hej chłopaki.
-Hej Harry. Hej [T.I].
-Gdzie jest Liam?
-Nie wiem. Szukaliśmy go i...nigdzie go nie ma.
-Myślę, że nie zapomniał o własnym przyjęciu.
Powiedział Harry po czym zwrócił się do barmana.
-Dwa razy whisky poproszę.
Podał mi jeden z kieliszków. Wypiłam i poszłam do dziewczyn z Little Mix. Tak się złożyło, że miałam już okazję poznać je wcześniej dzięki Zayn'owi. Po chyba pół godziny przyjechał Liam. Gdy wszedł wszyscy zaśpiewali mu "Sto lat". Minęło kilka godzin. Widziałam, że chłopaki przy barze coraz więcej pili. Zamawiali kieliszek, po kieliszku. Nagle Harry wstał i podszedł do mnie.
-Czy mogę panią prosić do tańca?
Zgodziłam się. Wtuleni w siebie tańczyliśmy już tak do końca. ♥

I jak się podoba? Wiem, że słabe ale nie jestem jakimś mistrzem imaginów.
Jeśli jednak komuś się spodoba  i chciałby jakiś imagin na zamówienie to nie wahajcie się i piszcie do mnie w komentarzu albo prywatnie.
Miłego dnia ;)

piątek, 18 lipca 2014

Hej. Chciałabym tutaj dzielić z Wami moją pasję do życia i optymizm. Będę tu dodawać różne przygody z życia, zdjęcia, imaginy oraz...co tam jeszcze będę chciała. xd
Kontakty:
ask: http://ask.fm/Nataliaaa2020
fb: https://www.facebook.com/natalia.borek.583
gg: 49589338
ig: http://instagram.com/natalie.smile
tumblr: http://for-you-change-everything.tumblr.com/
Jak na razie to tyle. ♥